III G

Pogoda wygrała w Engelbergu

Z powodu obfitych opadów śniegu po skokach 44 narciarzy przerwano, a następnie odwołano konkurs Pucharu Świata w szwajcarskim Engelbergu.
Do momentu przerwania zawodów liderem był Austriak Wolfgang Loitzl, który skoczył 127,0 m i otrzymał notę 118,6 pkt.
Problemy ze śniegiem organizatorzy mieli już podczas południowych kwalifikacji. W ich trakcie groźny wypadek miał Kazach 21-letni Radik Żaparow, który upadł podczas lądowania, doznając stłuczenia kręgu szyjnego oraz obrażeń rąk i nóg. Skoczek został przetransportowany do szpitala w Stans.

A tak naprawde to przerwali je dlatego po w finalowej 30 bylo by 4 polakow Very Happy

wkurzają mnie te skoki , przez ostatnie 2 lata to co drugie zawody przerywa wiatr

tez tak mysle, choc teraz to sie juz skokow nie oglada, ale tak rok, dwa temu jak byl ten wiatr to to bylo bardzo wkurzajace, bo sie czekalo tyle co normalny konkurs a i tak sie nic nie ogladnelo...

w drugich zawodach w Engelbergu malysz byl poza dziesiatka i to bylo najgorsze jego miejsce wtym sezonie w finalowej trzydziesce byl jeszcze robus mateja na miejscu w drugiej dziesiatce . Teraz przerwaswiateczna a potem konkurs czterech skocznik ktury odpowie nam w jakiej formie sa polscy skoczkowie przed olimpiada w turynie ????

Trzech Polaków zobaczymy w inaugurującym 54. Turniej Czterech Skoczni konkursie w niemieckim Oberstdorfie. Przez kwalifikacje przebrnęli Adam Małysz, Kamil Stoch i Robert Mateja. Sztuka ta nie udała się Marcinowi Bachledzie.
Kwalifikacje zakończyły się zwycięstwem Andreasa Widhoelzla, który uzyskał 142.5 m, zaledwie metr mniej od rekordu skoczni Sigurda Pettersena. Austriak otrzymał od sędziów notę 150.5 pkt.
Najlepiej z Polaków zaprezentował się Adam Małysz. Trzykrotny mistrz świata poszybował na odległość 128 m (nota 129.9 pkt) i został sklasyfikowany na 12. miejscu.

[link widoczny dla zalogowanych]

"Przerwa pomogła Małyszowi"

W niedzielę na Wielkiej Krokwi w Zakopanem trenowali dwaj reprezentanci Polski w skokach narciarskich - Adam Małysz i Krystian Długopolski. Pozostali kadrowicze odpoczywali po powrocie z Turnieju Czterech Skoczni.

Małysz i Długopolski mieli dwa treningi. Mistrz świata podczas zajęć przedpołudniowych oddał sześć skoków, po południu cztery. Długopolski w sesji porannej oddał o jeden skok więcej. W stolicy Tatr są bardzo dobre warunki do treningów, obaj skakali przy słonecznej, bezwietrznej pogodzie. Temperatura w południe w Zakopanem wynosiła minus 10 st. C.

"Trener Łukasz Kruczek dobrze ocenił dzisiejsze treningi - powiedział rzecznik prasowy Polskiego Związku Narciarskiego Grzegorz Mikuła. - Adam Małysz jest w dobrej dyspozycji psychicznej i fizycznej, widać, że kilkudniowa przerwa startowa bardzo mu pomogła. Dzisiejsze zajęcia prowadził trener Heinz Kuttin, który w sobotę przejechał do Zakopanego".

W poniedziałek na Krokwi będą już trenowali wszyscy skoczkowie. Zaplanowane są, podobnie jak w niedzielę, dwa treningi. We wtorek prawdopodobnie nie będzie zajęć na skoczni.

Piątka reprezentantów kraju: Adam Małysz (KS Wisła Ustronianka), Kamil Stoch (LKS Poroniec), Robert Mateja (TS Wisła Zakopane), Stefan Hula (Sokół Szczyrk) i Krystian Długopolski (AZS AWF Katowice) ma odpoczywać przed wyjazdem na mistrzostwa świata w lotach narciarskich, które w przyszły weekend odbędą się na mamucie Kulm w Bad Mitterndorf.

w ostatnim tygodniu odbyly sie mistrzostwa w lotach narciarskich na skoczni mamuciej Kulm w austrii indywidualnie jak i w druzynie panowali norwegowie polacy daleko poza podium zobaczymy czy norwegowie utrzymaja ta forme do olimpiady ?

Wg mnie Małysz powinien sobie już dopuścić, nie można żyć na 1500%, nie da się!

PŚ: Triumf Romoerena, Żyła 19.

Pod nieobecność najlepszych zawodników - lidera klasyfikacji generalnej PŚ Czecha Jakuba Jandy i Fina Janne Ahonena (zabrakło również Adama Małysza), rywalizacja w Japonii przebiegała pod dyktando Norwegów (drugi był mistrz świata w lotach Roar Ljoekelsoey) oraz gospodarzy. W finałowej serii wystąpiło aż dziesięciu Japończyków.

[link widoczny dla zalogowanych]

malysz i spulka rezygnuje start w willingen wystapi nak kadra " B "

Adam Małysz zajął siódme miejsce w konkursie olimpijskim na średniej skoczni w Pragelato.
"Zrobiłem wszystko co mogłem... Ale jakiś niedosyt mimo wszystko jest. Kurcze, gdybym skoczył metr dalej, mogłoby być inaczej. Naprawdę była wielka szansa wskoczyć dzisiaj na podium" - powiedział po starcie.
"No co ja mogę więcej powiedzieć? Było blisko, bardzo blisko. Tu były rzeczywiście małe różnice, wyrównana walka" - dodał dwukrotny medalista ZIO w 2002 roku. " Bystoel po pierwszej serii wygrywał ze mną tylko o punkt. Moje skoki były naprawdę dobre. Nie mogę być niezadowolony. Odległościowo przegrałem ze złotym medalistą dokładnie o metr. Jeśli chodzi o noty to też nie mogę mieć zastrzeżeń. W pierwszym skoku dostałem chyba najwyższe do tej pory noty tej zimy" - stwierdził Małysz.

[link widoczny dla zalogowanych]