III G

asiulka napisał:

do matea

pani nalatia p ma takie skrzywione poczucie humoru i 'docinając' innym dowartościowuje siebie Razz

więc sie nia nie martw, zreszta odkąd dostała opieprz juz chyba nic nie ma....

Asiu skoro ona ma takie podejscie do otaczajacej ja zeczywistosci to niech tak robi dalej , ale to wcale nie znaczy ze ja bede siedzial przez caly ten czas cicho i wydaje mi sie ze to sie milo nie skonczy

sorry kamil alee tak to wygląda
ja swojego myślenie zmienic nie moge
nic na siłe

jejku, ja nie wypominam ci tego, jak ty to widzisz, ale tego, jak do wszystkiego podchodzisz, z jednej strony bronisz ludzi nie wiedząc nawet o co oskarżanych, to jest pozytywna cecha, ale z drugiej czepiasz sie o takie głupoty, czepiasz sie co chwile, że to sie dziwne wydaje czasem

bezsens gościu

Pawelku z calym szacunkiem i miloscia do Ciebie Zielaz chyba jednak ma troszke racji i nie gniewaj sie na mnie bo nieraz mowiles mi cieple slowa i jetsem Ci za to bardzo wdzieczny ale tu z Kamilem sie zgodze Sad

jescze powiedz w czym sie zgadzasz..?

wiem, że z Pawłem i tak nic nie ugadam, więc mógłbym sie nie odzywać, i postaram sie tak robić, ale czasem mam zbyt wielką chęć jednak sie odezwać, choć wiem, że to skutków większych nie ma Wink

no własnie oto chodzi zebys sie odzywał
bo ja wiem ze ty jestes tam jakims super wyidalizowanym pacyfista społecznym , i nic ci tak z zewnąrz na przeszkadza tylko to gdzies dusisz w sobie to ja juz wole wszystko wygarnąc i miec święty spokoj , zbiornik pusty i potem jak sie nazbiera to znowu to powiem .
lepsze to niz tak pęczniec..
nie rozumiem tego , dlaczego mam nie mówic tego co mysle
jak mysle ze nie lubie wątróbki to to mówie
jak mysle ze mecz był ciekawy to to mówie
jak mysle ze cos mnie wkurza to tez mówie
a jak cos mi sie podoba to to chwale
czy to jest złe .. demokracje mamy ludu bozy

nie chodzi o demokracje, tylko o innych ludzi :] masz dobre podejście, mówiłem ci już nie raz, że to lubie, nie znam chyba nikogo, kto by to miał w takim stopniu, ale chodzi o to, że nie jesteś na świecie sam Wink

a ja też nie mam takich problemów jak mówisz, wcześniej nie zamieniłbym swojego podejścia na żadne inne, ostatnio mi sie troche zmieniło i troche osób to na sobie odczuło, zazwyczaj negatywnie, ale moge cie zapewnić, że rzadko mi sie zdarza coś w sobie dusić, a jeśli już, to krótko to trwa

jejq to ze napisalem ze cofnięty świat..? to boli...?
bo tak sie doszukuje tego gdzie dałem do zrozumienia ze tlko ja jestem jeden na swiecie
nie wiem poprostu

czy nie zauwazylisce ze klucicie sie z powodu Natali P ?? a Ty ja Pawel dalej bedziesz bronil ??

będem , tak samo jak bronił bym ciebie Wink

pogadam z nią zapytam co i jak i postaram sie
przedstawic cie w dobrym świetle

Ale to nie chodzi o przedstawienie Gruchy w dobrym świetle tylko Malwinki.Ja nie jestem pewny czy to dokładnie o tą sytuacje chodzi ale jak tak to ja jestem w obozie any-Śliwka Laughing

Pawelku dziekuje ale wlasnie ze nie chodzi tak dokladnie o mnie . Gdyby omnie chodzilo to niec bym nie mowil przemilczal bym to ale jesli chodzi o moich znajomych to poprostu nie potrafie

jakiej malwinki..? jagody chyba ..?

a tak wogle jak ona ma na imię ..?

dobra spoko luz juz