III G

No więc mówimy o przyszłości. Tej odległej o niewyobrażalnej ilości zer po jedynce oznaczających lata i tej, która się dzieje Very Happy

O tym jak będzie wyglądał świat, my i nasze obiady (precz z żarciem w kapsułkach Wink

), czy seks pójdzie w niepamięć, zastąpiony przez probówki i okulary stymulujące odczucia ciała, a internet zostanie wyparty przez łącza telepatyczne.
Na te i inne pytania dotyczące tego, co będzie, spróbujemy sobie wspólnie odpowiedzieć Very Happy

A teraz znów wyśmieję ludzi, którzy śmieją się słysząc pewne hasła albo machnąwszy ręką stwierdzają, że mówię o dalekiej przyszłości, która ich nie dotyczy (jestem szalony, ale nikt mi tego nie zabroni <obłąkany śmiech> Twisted Evil

).
Hasła takie jak podniebne miasta, jak Tokijskie Podniebne Miasto (Tokyo's Sky City).
Historia się zaczyna po włączeniu telewizora i kilkudziesięciu minutach beznadziejnego przełączania kanałów. W końcu jest! Discovery oczywiście Very Happy

Oglądałem program o Tokijskim podniebnym mieście, które ma wzbić się na tysiąc metrów (powstający pretendenci na najwyższe pudynki świata mają mieć ok. 500m) i być kolejnym po wieżowcach krokiem rozwiązującym problemy urbanizacji i braku miejsca na ziemi Smile

Tak więc Japończycy chcą wybudować miasteczko w środku Tokio będące przerośniętym drapaczem chmur Smile

Będzie ono mieć 35 tysięcy mieszkańców i 100 tysięcy pracujących, studentów itp. Chodzi o to, by w jednym "budynku" zmieścić wszystko, co powinno posiadać miasto. Będą mieszkania, miejsca pracy (wcześniejsze liczby mówią same za siebie Razz

), parki i inne miejsca rozrywki, stadion, lotnisko, system transportowy, aby miasto mogło funkcjonować jak każde inne.
Zasób galerii i animacji w prezentacji flashowej macie tutaj: [link widoczny dla zalogowanych]
Tylko nie mogę tam dojrzeć konkretnego widoku całej budowli. W każdym razie jest to kilka słupów połączonych dokoła częściami z oknami (mieszkania, bióra i wszystko co ma potrzebę być ogrodzone ścianą), a pionowo wieżę będzie przedzielało 14 platform, wszystkie większe od boiska piłkarskiego, w nich będą się znajdowały parki i różne atrakcje Razz

Jak wiadomo taki pomysł wiąże się z wieloma zagrożeniami, ale rozwiązania najważniejszych zostały krótko przedstawione w programie. Ogólnie, jeśli po 14 latach udało się namówić wszystkich mieszkańców osiedli, na których ma powstać wieża, na tymczasowe opuszczenie miejsca zamieszkania i zdaje mi się (choć nie mam pewności, w programie jakoś dziwnie to wyglądało, nie słyszałem też konkretnych dat i informacji o pracach), że prace już trwają, to chyba nie bez pewności, że plan został przemyślany i jest możliwy do zrealizowania, przy czym nie zniszczy go pierwsza lepsza katastrofa.

No, to tyle będzie, bo mam mało informacji, a czytać i tak się większości pewnie nie chce Razz

Pamiętajcie, że pogromca niewiernych i zacofanych ciągle tu jest, no i możecie już normalnie o przyszłości pisać Wink

Dziękuję za uwagę Very Happy

To była kopia mojego archiwalnego postu z innego forum, a teraz jeszcze coś na bieżąco.

Wczoraj o 21:00 i dziś o 12:00 na Discovery Channel oglądnąć można było (pierwszy raz) program "Wirtualna podróż na planetę Darwin 4" (niestety zacząłem oglądać dopiero dziś po pierwszej Confused

). Już od dość dawna go oczekiwałem, a to dlatego, że uwielbiam tematy, jakie program poruszał. Tzn. po pierwsze przyszłość Very Happy

po drugie nasze poszukiwania życia na innych planetach w przyszłości, po trzecie jakie postaci może przybierać życie, a po czwarte: jak zaciera się granica pomiędzy nauką a fantastyką naukową Very Happy

Poza tym dla samego graficznego przedstawienia warto to zobaczyć Smile

Jeśli nie oglądaliście programu, to zapraszam na tą stronę: [link widoczny dla zalogowanych]
a jeśli oglądaliście, to też zapraszam, bo tam jest wszystko w ładnym skrócie przedstawione Very Happy

hmmm to co napisałeś kamil jest imponujące pod względem rozmiarów Razz

i rzeczywiście większość kiedy widzie tak obszerny tekst nawet go nie próbuje przeczytać ( tymbardziej zrozumieć kiedy piszesz go ty Kamilu Razz

) co do przyszłości jestem nastawiona dosyć pesymistycznie(jak do większości rzeczy) i wychodzę z założenia, że co ma być to będzie
ps. co do discovery to niestety nie mam możliwości oglądnięcia tych zapewne pasjonujących filmów Razz

a ty go przeczytałaś? (jeśli tak, to niezły mnie zaszczyt kopnął Wink

) a o rozmiarach to ty mi nie mów Razz

heh zgadzam sie z asią.. moze tylko za wyjątkiem tego pesymizmu , bo ja raczej mysle optymistycznie.. to moze i źle no ale coz sam siebie juz nie zmienie.. moze czasem to przeszkadza ale ja sie juz przyzwyczaiłem..

Ja myśle ze w przyszłosci nie będzie tak źle i juz nie moge sie doczekac jak w mielcu powstanie taki budynek jak w tokyo Very Happy

wiem wiem ze to musi minąc jakies 10000 lat no ale warto poczekac Wink

wsumie jeśli przyjeły by sie te budynki na całym swiecie to naprawrde było by dobrze... chociaz nie ma to jak mieszkanie na naturalnej kochanej ziemi ( glebie ) chodząc po naturalnych parkach.. pic czysta wode..
a tak wogle to ciekawe jak by wygladalo zycie na takim budynku gdyby zapanowalo jakies trzęsienie ziemi albo jakies ogromne tornado..

i wsumie to zmułe by mieli jakby im pilka wypadła po za boisko Very Happy

to ktos na dole mógłby dostac w łeb a z wysokosci 1000 m napewno nie miał by za fajnie ;D Very Happy

tą piłką to dowaliłeś Very Happy

ale poza tym, to takie miasto raczej w Mielcu nie powstanie (bo to miasto, nie wieżowiec), bo u nas jest jeszcze wystarczająco miejsca, poza tym to wiocha i mało ludzi mieszka, więc nie ma powodu by coś takiego budować, takie miasta nie będą tak liczne jak wieżowce (ciekawe czy tych w prawdziwej postaci się kiedyś doczekamy Wink

), za to np. na Księżycu czy innych kolonizowanych ciałach niebieskich bardzo prawdopodobne, że podobne będą tworzone, chociaż raczej nie będzie tam się tak stawiało na wysokość (bo po co?), ale raczej (przynajmniej narazie) nie zasiedlimy Księżca czy Marsa w sposób taki, jak naszą planetę, stąd zwykle nasze przyszłe kolonie są przedstawiane jako takie wyosobnione miasta, jedynym sposobem na swobodne zasiedlanie planety jest inżynieria planetarna (czyli dostosowywanie warunków panujących na planecie do naszych potrzeb mniej więcej) albo znalezienie jednojajowego bliźniaka Ziemii Wink

a nie, jest jeszcze jedna opcja, modyfikacje genetyczne ludzi Very Happy

co wbrew pozorom wcale nie jest odległe, choć dopiero raczkujemy w genetyce (chociaż dla nas, to już wiele potrafimy), ostatnio przeczytałem "Solaris" Lema i gorąco polecam, bardzo pozytywnie mnie zaskoczyła, a w dużej części dlatego, że nie wierzyłem, że potrafimy wyobrazić sobie inne planety bardziej interesująco, niż tylko przedstawiać modyfikacje Ziemii i życia na niej, chodzi właśnie głównie o życie, bo nawet na Discovery pomimo wielu programów i prób wyobrażenia sobie życia, wszystko jest jednak mocno ludzkie, potwierdza naszą ograniczoność i przypomina, że właściwie mamy słabą wyobraźnię i jesteśmy zamknięci w naszym świecie, jesteśmy super, ale nie tak genialni, jak nam się wydaje Wink

a jednak Lem okazał odrobinę wyższego geniuszu i dał tym wyższym (właśnie, kim jest dla was Bóg? kurde, zakładam temat za moment, już dawno powinienem to zrobić Razz

) istotom mały dowód, że jeszcze nie raz ich zaskoczymy (ale to tylko moje ludzkie spojrzenie Wink

)

no kurde dowalilem dowliłem ale czemu miało by sie tak nie zdarzyc Very Happy

wsumie cieawe jest to co piszesz ale mnie interesują kompletnie inne dzialy historii i wogle ;P

no widzisz jaki masz zaszczyt Razz

no tak sie zlozylo, ze przeczytałam....

przypadkiem, pomyliłaś z ogłoszeniami matrymonialnymi :]

RoSsOnErO napisał:

no kurde dowalilem dowliłem ale czemu miało by sie tak nie zdarzyc

nie no, to mnie po prostu nieźle rozśmieszyło Razz

a raczej nie będzie takich problemów, bo stadionów w środku chyba budować nie będą (na razie Wink

), a boiska takiego tak o nie postawią też, z resztą to Japończycy, a oni żadnego szczegółu nie przegapią :]

RoSsOnErO napisał:

mnie interesują kompletnie inne dzialy historii i wogle ;P

ale które? przeszłość, teraźniejszość i przyszłość to jedno Smile

o co chodzi z tym ogloszeniem matrymonialnym??

wybacz ale dla mnie przeszłosc , treaźniejszosc i przyszłosc to całkiem co innego.. Wink

hehe, wybaczam Wink

Aśka, nie zawracaj sobie głowy Smile

może wogóle zaczniemy mówić coś z sensem Smile

czyli wychodzi nato ze oni beda wiezniami tych budynkow jak wszystko juz beda miec dokola siebie nie beda z niego wychodzic , to po pierwsze skoro masz taka wyobrazne to idzmy dalej i tez sobie mozemy powymyslac a wiec po drogie jesli ludzie nie beda z nich wychodzic nie beda innych ludzi poznawac a przeciez czlowiek ma potrzebe poznawania kogos innego , po trzecie takie budynki bada wczesniej czy puzniej ze soba rywalizowac skoro w jednym budynku ma byc jedno miasteczko to te miasteczka napewno beda konkurowac ze soba i nie daj Boze ze ludzie do tych budynkow beda jeszcze rasowo oddzielani np muzyni w jednym budynku a biali w drugim to wtedy napewno dojdzie do wojny miedzy nimi po czwarte ludzie potrzebuja prywatnosci a jesli wszyscy sa w jednym miejscu to kazdy wie wszystko o drugiej osobie i moge ci jeszzce wiele innych przykladow podac ale juz mi sie pisac niechce tak ze nastepnym razem zastanow sie co piszesz Wink

Mateusz napisał:

czyli wychodzi nato ze oni beda wiezniami tych budynkow jak wszystko juz beda miec dokola siebie nie beda z niego wychodzic

ten "budynek" to miasto, tak samo możesz się czuć więźniem miasta, ale to wcale nie znaczy, że nie możesz z tego miasta wyjechać, co za różnica czy na drugi koniec miasta jedziesz parę kilometrów w daną stronę, czy kilometr w górę Smile

Mateusz napisał:

po pierwsze skoro masz taka wyobrazne

to nie jest moja wyobraźnia, tylko projekty ludzi, którzy biorą za to grubą kasę Smile

a w tym wypadku dokładnie firmy Takenaka (bardzo zasłużonej z resztą), założonej przez Toichi Takenakę, "JAPAN'S MASTER BUILDER'a" Smile

Mateusz napisał:

po drogie jesli ludzie nie beda z nich wychodzic nie beda innych ludzi poznawac a przeciez czlowiek ma potrzebe poznawania kogos innego

jeśli czujesz się ograniczony 35 tysiącami mieszkańców (małe miasteczko) i 100 tysiącami dojeżdżających codziennie do twojego "miasteczka" pracowników, to, tak jak mówiłem wyżej, możesz wyjechać "na wieś", hehe, to jest po prostu miasto, tyle że w górę, nie na boki, taka różnica, rozumiesz? Very Happy

Mateusz napisał:

po trzecie takie budynki bada wczesniej czy puzniej ze soba rywalizowac skoro w jednym budynku ma byc jedno miasteczko to te miasteczka napewno beda konkurowac ze soba

nie wiem co masz na myśli, ale tu nie ma nic nowego... konkurować to będą w wielkości napewno, ale to jest to samo, co z dzisiejszymi drapaczami chmur, o co jeszcze mogą konkurować... o turystów? Very Happy

w zasadzie one mają być samowystarczalne (no nie całkowicie oczywiście, ale mają mieć charakter miasta po prostu), więc nie mam pomysłów

Mateusz napisał:

nie daj Boze ze ludzie do tych budynkow beda jeszcze rasowo oddzielani np muzyni w jednym budynku a biali w drugim to wtedy napewno dojdzie do wojny miedzy nimi

i tutaj też nie rozumiem, to jest to samo, co zwykłe miasto! a to jest Japonia, więc nie wierzę by miały tam powstać dzielnice murzyńskie.. Very Happy

Mateusz napisał:

po czwarte ludzie potrzebuja prywatnosci a jesli wszyscy sa w jednym miejscu to kazdy wie wszystko o drugiej osobie

przecież to nie będzie 35 tysięcy mieszkańców w jednym hangarze, tylko w ogromnym budynku-mieście, rozumiesz? znalazłem w końcu trochę więcej materiałów na temat tego podniebnego miasta, więc mogę pokażać jak to ma mniej więcej wyglądać

tutaj na obrazku widać miasto z zewnątrz, widzimy, że składa się ono z platform, platforma od wewnątrz wygląda tak:

czyli tak naprawdę te grube pierścienie są w środku puste, w tej pustce znajduje się przestrzeń zewnętrzna, jak to w mieście, tyle że przyjemniej, pierścień jest jak okrągły blok mieszkalno-biurowy, trochę jak moja jedynka, tylko większy i okrągły właśnie Smile

fakt, że swojej willi to sobie tam nie wybudujesz, ale przecież nikt ci nie każe tam mieszkać, nie wiem jak ty to widzisz, że wszyscy tam wszystko o sobie wiedzą, nigdy pewnie nie mieszkałeś w bloku Wink

duża ilość ludzi mieszkających na stusonkowo niewielkiej powierzchni sprzyja niewiedzy Smile

to nie jest mielecki wieżowiec, ale budowla, o jakiej dotąd tylko fantazjowaliśmy, budynek dwa razy wyższy od obecnie najwyższego budynku świata (nie wiem dokładnie, ale ten ma coś koło pół kilometra, bo Sky City ma mieć 1000 metrów), no i o znacznie większej powierzchni

Mateusz napisał:

moge ci jeszzce wiele innych przykladow podac ale juz mi sie pisac niechce

ja bym mimo wszystko prosił następny zestaw pytań Wink

Mateusz napisał:

tak ze nastepnym razem zastanow sie co piszesz Wink

ja się już od paru dłuzszych chwil zastanawiam i nadal nie rozumiem Wink

z resztą mówię ci, że ja tego nie wymyśliłem, tylko opowiedziałem w skrócie ( Razz

) o pewnym projekcie, jak masz jakieś zastrzeżenia, to [link widoczny dla zalogowanych] - w prawym górnym rogu zakładka CONTACT US :]

odnośnie samego projektu, to okazuje się, że google mają wiele więcej do zaoferowania, trzeba jedynie szukać pod hasłem "Sky City 1000" (wcześniej szukałem bez tej liczby), tak że polecam, nie będę was tu zawalał wszystkim, z resztą nie chce mi się tego wszystkiego teraz czytać, ale jeszcze parę grafik:

i jeszcze jedna rzecz (tym razem po polsku): [link widoczny dla zalogowanych]
(no i co Mateusz powiesz o budynku wysokości 4 km? Very Happy

Sky City przy tym to mielecki wieżowiec Wink

) oczywiście te najwyższe to tylko projekty, ale Sky City ma dużą szansę powstać
w tabeli widać, że w Chinach jest propozycja budowy Bionic Tower, 1128 metrów, popatrzcie [link widoczny dla zalogowanych] Very Happy

więcej na stronie oficjalnej: [link widoczny dla zalogowanych] (nie wiem czy komuś zechce się kliknąć, ale nie powinien być zawiedziony, dział Bionic Structures)

ale soe tym kamil przejąłeś Razz

Mateusz mnie prosił prywatnie o odpowiedź, a teraz twierdzi, że za bardzo się postarałem Razz